Czy w ciąży warto ćwiczyć?

Jesteś w ciąży i nie jesteś pewna czy to jest dobry okres na wdrożenie w swoje codzienne życie ćwiczeń? Czy to jest dobry czas na intensywne, forsowne ćwiczenia? Ile dziennie możesz ćwiczyć w ciąży? Dowiedz się co na temat treningów w ciąży mówią lekarze i specjaliści! Trenuj i dbaj o dietę!

Przede wszystkim bezpieczeństwo w ciąży!

Najważniejszą rzeczą, jaką należy zrobić przed podjęciem wszelkiej aktywności fizycznej w ciąży jest zapytanie o opinię i radę lekarza prowadzącego Twoją ciążę, fizjoterapeutę i lekarza ogólnego. Zrób wszelkie niezbędne badania moczu, krwi, zbadaj swoje ciśnienie i tętno. Nigdy nie lekceważ bólów i osłabienia w czasie treningu i po ćwiczeniach.

Jeśli przed ciążą nie ćwiczyłaś regularnie, lepiej wysiłek fizyczny odłożyć do co najmniej 16 tygodnia ciąży. Będziesz już wtedy w drugim trymestrze, kiedy ciąża i płód są stabilniejsze i lepiej radzą sobie ze zmianami ciśnienia i tętna. Jeśli przed zajściem w ciążę trenowałaś dużo i regularnie, za zgodą lekarza możesz kontynuować ćwiczenia, jednak tylko i wyłącznie jeśli nie odczuwasz żadnych dolegliwości w czasie treningu. To jednak nie jest regułą. Są przypadki kobiet niezwykle wytrenowanych, ćwiczących po 4 godziny dziennie, które po zajściu w ciążę były tak osłabione i zmęczone, że jakiekolwiek ćwiczenia fizyczne wchodziły w grę dopiero w 4-5 miesiącu ciąży. Ciąża jest to okres kiedy przede wszystkim musisz słuchać swojego ciała i jego potrzeb!

Czy ćwiczyć w ciąży?

Dobrze, a co na ćwiczenia w ciąży mówią naukowcy? Długo zastanawiali się, czy kobiety w ciąży nie powinny porzucić wszelkiej aktywności fizycznej aż do samego połogu, zatopić się w czeluściach kanapy lub łóżka, oglądać telewizję, czytać książki i objadać się do oporu wszelkimi niezdrowymi i kalorycznymi przekąskami.

Do jakich wniosków doszli? Stwierdzili, że, objadanie się w nieskończoność i zaniechanie wszelkiej aktywności fizycznej w ciąży nie tylko jest niezdrowe ale i niebezpieczne. Sam poród wymaga od kobiety nie lada wysiłku, zaangażowania i silnej woli. Poród może trwać 2 godzinki albo wiele, wiele godzin. Aby kobieta miała szansę urodzić w miarę szybko, w miarę bezboleśnie (tutaj w tle słyszymy śmiech kobiet, które poród przeżyły…) musi mieć kondycję na odpowiednio wysokim poziomie i nie może przytyć więcej niż 10 kilogramów (mówię oczywiście o ciąży pojedynczej i o kobiecie, która nie ma znaczącej niedowagi). W przeciwnym wypadku nie tylko poród będzie wybitnie ciężki, ale również okres poporodowy, karmienie i rozstępy dadzą się we znaki.

Korzyści płynące z ćwiczeń w ciąży

Dodatkowo, ćwiczenia regularnie prowadzone przez wykwalifikowany personel medyczny mogą poprawić pracę naszego serca, jak i pracę serca naszego potomka. Ciśnienie skurczowe krwi w spoczynku będzie niższe o 10, 20 mmHg, a tętno spoczynkowe również nieznacznie ulegnie spadkowi. Oznacza to mniejsze narażenie nas i naszego dziecka na komplikacje okołoporodowe!

Dzięki regularnym ćwiczeniom w ciąży, najlepiej codziennie po 30 minut, możemy również łatwiej utrzymać zdrowy, normalny przyrost wagi. W pierwszym trymestrze, jeśli nie cierpimy na uporczywe zaparcia, obrzęki, przyrost wagi powinien być nieznaczny, rzędu 0,5 – 1 kilogram na miesiąc. Od 4-5 miesiąca przyrost wagi może być większy – 1-2 kilogramy na miesiąc. W ostatnim trymestrze….tutaj dobrze wiemy, że wskazówka nieubłaganie wskazuje co chwila wyższą  i wyższą wartość i możemy co tydzień ważyć o kilogram więcej.

Ćwiczenia, szczególnie nóg i rąk pozwolą nam na poród w dogodnej dla nas pozycji oraz siłę na noszenie naszego noworodka przez długie godziny. Mocne mięśnie klatki piersiowej wspomogą osłabioną pracę przepony oraz łatwiejszy wypływ mleka.

Nie warto jednak przejmować się wagą, tylko regularnie ćwiczyć i jak ognia unikać kalorycznych przekąsek, dzięki czemu nie będziemy czuć się ociężale i słabo.

Podsumowując, jeśli ginekolog i położnik nie widzą żadnych przeciwwskazań do trenowania w czasie ciąży, powinnyśmy rozpocząć lub kontynuować naszą przygodę z ćwiczeniami. Dzięki ćwiczeniom będziemy czuć się powabniejsze i lżejsze (wiem, co niektórym ciężarnym trudno jest w to uwierzyć) oraz weselsze, a nasze dziecko będzie mogło na starcie mieć mocniejsze i sprawniejsze serce. Jeśli nie będziemy lekceważyć żadnych niepokojących objawów i stanów osłabienia, możemy przez to 9 miesięcy podtrzymać lub poprawić swoją kondycję. Pamiętajmy jednak o umiarze, zdrowym rozsądku i regularnych badaniach krwi, moczu i płodu!

Artykuły, które mogą Cię zainteresować

Ciąża i zaparcia nie tylko w pierwszym trymestrze
Ciąża i niezbędne składniki mineralne
Zbilansowana dieta w ciąży
Kaz Cooke, czyli co ciężarówka ma wspólnego z ciążą?