Buty minimalistyczne i naturalne bieganie – opinie

Chcesz biegać naturalnie? Lubisz buty minimalistyczne? Co znaczy biegać naturalnie? Czy buty minimalistyczne są dla nas zdrowe? Poznaj zasady naturalnego biegania i butów minimalistycznych. Ciesz się wygodą, naturalnymi odczuciami i zdrowymi stopami. Poznaj opinie i cenę butów minimalistycznych, dzięki którym możesz biegać naturalnie.

Buty minimalistyczne skonstruowane są z myślą o naturalnym, wolnym od kontuzji bieganiu. Buty takie cechują się jak najmniejszą ilością amortyzacji i nie ingerują w naturalną pracę mięśni, ścięgien, rozcięgien. W naszym ustroju posiadamy naturalne amortyzatory w czasie biegania. Są nimi ścięgna Achillesa i rozcięgna podeszwowe. Zapewniają one nam doskonałą amortyzację, która jest jednak skutecznie tłumiona przez zamontowane amortyzatory w naszym obuwiu sportowym.

Dzięki naturalnemu bieganiu, w minimalistycznych butach, aktywnie pracują ścięgna Achillesa oraz rozcięgna podeszwowe i wysklepienia stopy – podłużne i poprzeczne. Naturalne bieganie polega na stawianiu na podłożu jako pierwszej nasady stopy, a nie pięty. Stawianie pięty jest wymuszane przez buty na platformach, koturnie i jest nienaturalne i niezgodne anatomicznie. Podczas zetknięcia stopy z podłożem pierwsze powinno zetknąć się śródstopie, nasada palców. Bardzo szybko i naturalnie przestawimy się na takie bieganie jeśli założymy buty minimalistyczne – jak najmniej naszpikowane technologią, bez amortyzacji, bez podwyższenia i innych systemów rzekomo poprawiających komfort biegania.

Ciekawe badania

Co ciekawe, przeprowadzano badania na żołnierzach USA, które udowodniły, że nawet buty naszpikowane technologią i maksymalnie dostosowane do Twoich potrzeb (pronujące/supinujące itp.) nie gwarantują zmniejszenia częstotliwości kontuzji – ryzyko kontuzji, urazów jest cały czas takie samo. Mitem jest więc opinia, że buty na podwyższeniach, buty nastawione na pronację lub supinację stopy minimalizują kontuzje. Warto więc spróbować biegania i chodzenia naturalnego w butach minimalistycznych, które wymuszają na nas i na naszym ciele pracę na „podwyższonych obrotach” – ciągle nasze nogi muszą przystosowywać się do nowego terenu i nowych wyzwań nie będąc praktycznie niczym osłaniane.

Danny Abshire na straży biegania naturalnego

Ten kto zafascynował i wciągnął się w bieganie naturale na pewno słyszał o Dannym Abshire’u. Danny Abshire to jeden z popularyzatorów biegania naturalnego. Napisał książkę pt. „Natural running” w 2010 roku, która szybko podbiła serca biegaczy łaknących nowości. Książka ta promuje bieganie w butach minimalistycznych, po nierównych terenach.

Danny Abshire podkreśla błędny sposób myślenia i obala mit, jakoby najbezpieczniejsze bieganie powinno polegać na tym, że kontakt z podłożem jako pierwsza powinna mieć pięta. Propagatorem takiego stylu biegania był Jerzy Skrażyński – takie bieganie może w konsekwencji wymuszać niewłaściwą, pochyloną pozycję ciała, dodatkowo obciążać kolana, stawy skokowe i być przyczyną bólów pleców.

Ponadto, Danny Abshire przypomina, że bieganie na platformach, podwyższeniach powoduje wybicie naszego ciała z równowagi i przenosi ciężar ciała z przodu do tyłu. Palce są nienaturalnie skierowane ku dołowi, a pięta na lekkim podwyższeniu sprzyja niewłaściwym nawykom biegania z pięty. Potem my, niczym te słonie, tupiemy wniebogłosy i jesteśmy zdziwieni, że czujemy ból pięty, że pięta nam się „odbiła”.

Przestawiaj się stopniowo

Dzięki bieganiu praktycznie na boska szybko i naturalnie przestawimy się z kontuzjogennego biegania na pięcie i nauczymy się pierwsze w kolejności stawiać śródstopie, nasadę palców.

Danny Abshire przypomina o konieczności powolnego, stopniowego przestawiania się na obuwie minimalistyczne i przestrzega przed nagłym, drastycznym odstawieniem obuwia na platformach. Nie zniechęcaj się pobolewaniem nie przyzwyczajonych do tego rodzaju wysiłku mięśni łydek i ścięgna Achillesa. Przez pierwsze parę tygodni biegaj naturalnie 2-3 razy w tygodniu mniej niż 2 kilometry na raz. Z czasem, powiększając co tydzień przebiegnięty dystans, zaczniesz zauważać pozytywne aspekty biegania naturalnego i butów minimalistycznych.

Nie zapomnij o rozciąganiu nie tylko po bieganiu!

Jeśli chcesz, aby trening był kompletny, koniecznie, w czasie wolnym od zajęć, staraj się chodzić na bosaka – czy to w domu, czy to u znajomych. Rozciągaj mięśnie nóg, szczególnie łydek, 2 razy dziennie. Mięśnie będą lepiej ukrwione i szybciej będą się regenerować, a ścięgna i rozcięgna zachowają swoją elastyczność. Starają się, wchodząc lub schodząc ze schodów, wykonywać parę wspięć na palcach – świetnie wzmacnia mięśnie łydek, zwłaszcza brzuchatego łydki. Taki trening uzupełniający sprawi, że szybciej zauważysz efekty w bieganiu naturalnym.

Firmy produkujące buty minimalistyczne i ich cena

Buty minimalistyczne możesz zakupić przez internet lub specjalistycznych, markowych sklepach sportowych. Poleca się takie marki butów minimalistycznych jak Vibram – promujący buty pięciopalczaste, czyli fivefingers, buty firmy Inov-8, która w swojej ofercie ma buty maksymalnie dostosowane do potrzeb klienta – od całkowicie amortyzujących uderzenia, po całkowicie minimalistyczne pozbawione amortyzacji, a nawet obuwie pięciopalczaste!

Ponieważ wymienione firmy oprócz wysokiej jakości obuwia minimalistycznego, cechują się powalającymi cenami sięgającymi nawet 560 złotych, na pomoc wyszedł nam Decathlon i stworzył buty minimalistyczne do naturalnego biegania za 160 złotych. Za tę cenę możesz sobie kupić buty Kalenji Eliofeet. Firmy New Balance, Reebok, Fils, Adidas i Nike również w swojej ofercie posiadają buty mniej lub bardziej przypominające buty minimalistyczne.

Artykuły, które mogą Cię zainteresować

Buty minimalistyczne – moda czy wygoda?

Swiss protection socks, czyli skarpetki nowej generacji

Buty pięciopalczaste do biegania, czyli fivefingers

Jak zacząć biegać?

Bieganie, a odchudzanie.