Białe pieczywo z białej mąki to prosta droga do chorób?

białe pieczywoŻycie jest niezwykle przewrotne. Kiedy wydaje Ci się, że już jesteś TAAAAAKI mądry, i TAAAAKA oświecona i TAACY eco, bio i w ogóle fit, w tej swojej błogiej nieświadomości decydujesz się na przeczytanie pewnego artykułu, który, jak to często bywa, burzy Twój światopogląd i ład wewnątrzczaszkowy. Tak było tym razem z moją osobą.

Pewnego razu zdecydowałam się na poszerzenie swej wiedzy na temat taniego i przy tym niezwykle plugawego zamiennika cukru, czyli syropu glokozowo-fruktozowego (inaczej zwanego syropem kukurydzianym). Przypadkowo natknęłam się na artykuł, który nie tylko przestrzega przed tym syropem, ale również przed białą mąką (były tam również jeszcze inne produkty, o których napiszę w kolejnych artykułach). Pomyślałam sobie – hmm, może biała mąka nie ma za dużo składników odżywczych, nie jest specjalnie zdrowa, ponieważ zakwasza nasz organizm i ma właściwości zaflegmiające, ale sama w sobie nie jest trucizną. Czemu więc porównuje się mąkę pszenną białą do syropu kukurydzianego, który jest substancją chemiczną, bo stworzoną w laboratorium na bazie kukurydzy najczęściej modyfikowanej genetycznie (słynne GMO)?

Biała mąka to wysoko przetworzony produkt, którego lepiej unikać!

Zaczęłam więc czym prędzej poszerzać swą wiedzę na sprawdzonych portalach internetowych (BBC.co.uk, www.ncbi.nlm.nih.gov, dziecisawazne.pl) i w książkach autorstwa Pani Beaty Pawlikowskiej i ze zdziwieniem stwierdziłam, że biała mąka z pszenicy to rzeczywiście chemiczny produkt w dużych ilościach nie tylko uzależniający jak nikotyna czy opioidy, ale również szkodzący naszemu zdrowiu. Uważacie, że używam za mocnych słów? Hmm, na początku też się nad nimi zastanawiałam. Oto dowód na to, że w tym przypadku nie było co przebierać w słowach.

Biały diabeł ukryty w pięknej bułeczce

Aby zrozumieć dlaczego białe pieczywo nie jest szczególnie dobrym składnikiem naszej codziennej diety, należy zrozumieć z czego białe pieczywo jest wytwarzane. Tutaj pada zadziwiające słowo – nie wiadomo. Do końca nie wiadomo co w procesie produkcji mąki jest dodawane przez producentów, a w Polsce obecnie nie ma żadnej instytucji, która zajmowałaby się badaniem i kontrolowaniem produkcji pieczywa i produktów potrzebnych do pieczenia pieczywa. Na razie coraz głośniej w internecie krzyczy się o tym, że mąkę nie tylko traktuje się cementem, dwutlenkiem chloru (!) , kredą, ałunem i węglanem amonu. W ostatnim etapie dodaje się również sorbitan potasu(E202 środek konserwujący żywność i stosowany w produkcji papierosów) i L-cysteinę. Ponieważ L-cysteina produkowana jest często z ludzkich włosów, pierza i skóry zwierząt, nie powinni mąki również spożywać wegetarianie, weganie.

To co idealne, to często wysokoprzetworzone

Era idealnego, pachnącego pieczywa powoli chyli się ku upadłości. Era pięknych, prostych, wielkich, czystych i identycznych warzyw i owoców też mija. I dobrze. Dlaczego? Ponieważ ludzie powoli dostrzegają tendencję spadkową co do jakości naszego zdrowia, płodności. Zaczęli łączyć fakty. Przetworzone, modyfikowane genetycznie pożywienie nam nie służy. Pokolenia słabną w oczach pomimo coraz lepszej opieki medycznej. Wiele zależy od tego co jemy. W naturze mało co może cieszyć się identycznością, stałością, perfekcyjnością, a pieczywo, owoce i warzywa marketowe, a nawet te z targu są coraz ładniejsze, identyczne. Natura taka nie jest, a więc to co jest serwowane najczęściej też nie ma za dużo wspólnego z naturą.

Jakie pieczywo kupować? Jakie pieczywo piec?

Jeśli nadal chcemy i lubimy jeść pieczywo, najlepiej zainwestować w urządzenie do pieczenia chleba i zaopatrzyć się w mąkę pełnoziarnistą, ekologiczną, ze sprawdzonego źródła. Warto także pokusić się o wyrobienie swojego, prawdziwego zakwasu, dzięki czemu chleb domowy stanie się nie tylko przekąską ale również rarytasem i skarbnicą zdrowia. Jeśli decydujemy się na kupno pieczywa, lepiej zaopatrywać się w chleby ze sprawdzonych, lokalnych piekarni, które wypisują dokładny skład pieczywa (możecie się zdziwić co dodaje się do chleba razowego foremkowego…). Zrezygnuj całkiem z marketowego pieczywa głęboko mrożonego, wyrabianego z gotowej mieszanki.